Poetry

zingara


older other poems newer

7 february 2018

R.K.G

 jeszcze mury są gorące od prześwitów 
- krew z krwi (tej najgłębszej, obecnie zaschniętej)

błyszczy na ścianie (cudne malowidło!)
da się ją słyszeć, niczym piosenkę

w popękanych żyłach płynie obłęd, 
jakże słodki - rota zawinięta
w zeschłe liście (nie marihuany,
 to uczucie najpiękniej celebruje się na trzeźwo)

kochamy patos owej piosenki, 
jej podniosłość będącą tylko dla nas 
śpiewaj hymn, kochanie 
podczas wznoszenia barykad
 
 
Florian Konrad i Ewa Kosim






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1