Poetry

xymo


older other poems newer

29 february 2020

podłoże

szukaliśmy ziarna kwarcu na podłodze
niewiadomego w którym noc niczym asfaltowa otchłań
ciągnie się stąd aż po najpiękniejsze plaże
a potem widnieje duża niewiadoma
kiedy rozum nie wie co go czeka i oszukuje się
że słyszane głosy to dobre głosy że ziarno piasku
obok drugiego ziarna to przecież pustynia
a tam się umiera z pragnienia w pobliżu rozbitego samolotu
u podnóża wydm we śnie w którym śnisz że nikt
i nic nie jest naprawdę twoją własnością






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1