29 lutego 2020
podłoże
szukaliśmy ziarna kwarcu na podłodze
niewiadomego w którym noc niczym asfaltowa otchłań
ciągnie się stąd aż po najpiękniejsze plaże
a potem widnieje duża niewiadoma
kiedy rozum nie wie co go czeka i oszukuje się
że słyszane głosy to dobre głosy że ziarno piasku
obok drugiego ziarna to przecież pustynia
a tam się umiera z pragnienia w pobliżu rozbitego samolotu
u podnóża wydm we śnie w którym śnisz że nikt
i nic nie jest naprawdę twoją własnością