29 june 2021
Księżycowa
Noc…
Znowu przyszłaś, przemieszczając się w szale zapomnienia… — okryta białym suknem…
Gdzieś — w głębi domu — donośne gongi stojącego zegara — wybijają drugą…
Migotliwe
płomienie
— kapiących świec…
… ruchliwe
cienie —
na
suficie…
… ścianach…
… — podłodze…
Przechodzę
z pokoju
— do pokoju…
A w każdym — milczenie przedmiotów…
… marmurowych popiersi…
Portretów
w pozłacanych ramach…
Falujące płótna
pajęczyn —
przesłaniają
— obojętne twarze…
… wstrząsa gorączkowy chłód…
To ty — omiatasz mnie włosami i wzrokiem… — wypełniona pięknem zbolałej śmierci…
Kocham cię…
Słyszysz?
Jedyna moja…
… księżycowa…
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-06-29)
***
https://www.youtube.com/watch?v=xu_cjVkxmjk