10 july 2023
Oczekiwanie
„Niektóre słowa to muszle w czasie,
być może kryje się w nich
wspomnienie o tobie”.
Jon Kalman Stefansson: „Smutek aniołów”
***
Wróć. Wróć do mnie… Jesteś daleko, tak bardzo…  
Spójrz, stąpam po popękanej ziemi ulicy, spękanym asfalcie martwego miasta. Albowiem 
jesteś daleko,  jakby pochłonęła cię otchłań czasu opierzonego smutkiem. 
Nie. Pomieszały mi się epoki 
i lata… 
Jestem, gdzieś tam, 
gdzie indziej.
Wybacz. Pomyliły mi się sny, albowiem w ich nawale gubię się 
i spadam na samo dno niepamięci.
Dzisiaj jest wiatr i morze ucieka przede mną. 
Odpływają fale białymi językami…
Odsłaniają wilgotny piach lśniący w tej pomarańczy słońca.
Jesteś tu? Byłaś?
Pozostał po tobie jedynie ślad 
zagrzebany 
natłokiem 
minionych chwil.
Wiesz, dzisiaj jest wiatr, co szumi w uszach tym piskliwym szumem samotności, co toczy 
moje chore ciało.
I łopocze chorągiewkami 
opuszczonych 
rybackich kutrów.
Lecz, cóż one, kiedy rdza je zżera. 
Drąży puste w środku kadłuby 
przesypująca się przez palce pamięć, szarpie za zwisające liny.
W głębokim niebie 
biała smuga 
po odrzutowcu… 
I krzyk mew 
przejmujący 
od nawoływania…
W natarciu skłębionych fal huk i nawała soli.
W oddechu oceanu.
Perliste rozbryzgi uderzające o dalekie skały, ociekające brunatne, szare ostrza…
Wróć. 
Wróć, proszę.
Jestem tu i czekam…
*
Dzisiaj jest deszcz. Nie, to nie deszcz. 
To Wielki Wóz jarzy się nade mną 
i lśni. 
I spada na moje oczy kroplami łez. 
W tej ciszy. 
W tej nocy. 
W tym długim oczekiwaniu…
Podnoszę muszlę, 
którą przykładam do ucha 
i słucham wspomnienia o tobie 
w szumie fal, w słońcu, w liliowej poświacie….
(Włodzimierz Zastawniak, 2023-07-09)
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade