Poetry

Arsis


older other poems newer

20 august 2024

Bądź

Idę. Stopy zagłębiają się w miękkim, wilgotnym piasku. Idę. Spójrz jak idę w tej przestrzeni
zamykanej coraz większym mrokiem nocy. Deszczu i wiatru.

Tym mrokiem coraz gęściej usianym drobinami kryształowych kropel.

Idę tutaj. A ty?
Spójrz.
Widzisz?

Idę w pochyleniu i w szumie. Czy ty idziesz ze mną?
Bo ja idę. Idę tak, jak gdybym nie szedł sam.

W dzień idę
jeszcze?
W nocy?

Pod niebem tym. Pod puchową kołdrą chmur… I w kroplach pobłyskujących w przelocie.

W ekranach spojrzeń. W dźwiękach
szumiącej ciszy,
co wypływa falą białej piany…

Co się unosi, a w nich
srebrzące płetwy ryb.
Srebrzyste łuski niknące w toni…

I ty.

Wyłaniasz się jak Afrodyta ze sztormowej nawały.
Pełna spojrzeń. Tęsknoty…

Wiesz? Mówię tak
do nikogo...

Wydaje się,
że chyba
od zawsze.

Albowiem mówiąc do ciebie
głos mój rozpływa się
w otchłani. W bezgranicy. W niczym.

A mimo to
mówię tak,
jakbyś
stała obok.

Przy
mnie.

Bądź…

… ja jestem...

(Włodzimierz Zastawniak, 2024-08-20)

***

https://www.youtube.com/watch?v=Ph4yE_EY0Io






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1