Poetry

Bożena Brzozowska


older other poems newer

2 july 2015

drugie podejście...

trzeci rząd dla tych którzy lubią...
starzeć się w niewyjaśnionych okolicznościach
w nie swoim wymiarze
czwarta czterdzieści pięć i znowu masz ochotę
- na tango z różą, na lato i bez
(znowu kwitnie) i bez znieczulenia...


w piątek pierwszego lipca
zgubiono ślubną, wykonana była z żółtego złota
i miała zaokrąglone brzegi. uczciwemu znalazcy
zwróci się równowartość obrączki
zwróci się lato, zwróci się wszystkie
achy i ochy w maksymalnych ilościach:
żółty, zielony, czerwony, niebieski
przypadek w którym klepsydra sypie
parami - każdy ma coś za bardzo...






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1