Poetry

Saranova


older other poems newer

24 may 2010

powódź

szaleństwo wody sączy zwątpienie
gorzkimi strumieniami lęku
wystudzi ciepło sennego marzenia
chlupotaniem bez wdzięku

miazmatem indyferencji rozmywa
kruchość ludzkich relacji
z fałszu obietnic pozory zrywa
nim przyjdzie pora kolacji

podstępnym nurtem złości poniesie
most co spinał dwa światy
zmieniając życie w kupę śmieci
chwili uwagi niewarte

falą rozpaczy zaleje nam usta
burząc azyle miłości
zostanie tylko osobna pustka
dowód naszej słabości






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1