Poetry

marcin reuko


older other poems newer

22 september 2011

Odejście od śwatła

Poczekaj
kiedy skończę
pozapinam palce w koszuli
co drugi światło
i pierwszy noc

na drzwiach 45
liczba co określa przestrzeń
może i czas

teraz uczulenie na światło
i te plamy po kawie
nieścieralne z twarzy

Ja już istnieje
wchodząc w ciebie
zapach rozpala
na oknie pajęczynę

powoli
to sobie gaszę






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1