22 september 2011
Odejście od śwatła
Poczekaj
kiedy skończę
pozapinam palce w koszuli
co drugi światło
i pierwszy noc
na drzwiach 45
liczba co określa przestrzeń
może i czas
teraz uczulenie na światło
i te plamy po kawie
nieścieralne z twarzy
Ja już istnieje
wchodząc w ciebie
zapach rozpala
na oknie pajęczynę
powoli
to sobie gaszę