Poetry

Sorrowhead (ex Cheval)


older other poems newer

30 december 2025

Dwa wiersze

I

Spalać się jak róża
utopić się nocą kiedy ciało drży
i spadają kwiaty

o, miasto jak Antarktyda -

drzewa i skały
jeziora głosów
ulice ze światła i brązu

Nocą w lustrze spala się Wiedeń
śpiewa nierozpoznanymi głosami

o, świat
ten okruch w oku -
u Różewicza

II

o poranku wiatr śródmieście
i dziewczę o oczach jak kamienice
chciałem budować z miłości

melancholię
pnące się gałęzie
szron na szybach

albo chociaż wprowadzić elementy reguły monastycznej
dla całej metropolii

usprawnić handel
otworzyć bazar
sypać sól na lód

albo chociaż jak Penderecki
ponoć zgorzkniały nie zamieniłby się -

o poranku, tak, o poranku byłem kimś -
w prześwicie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1