Poetry

JUSTYNA ANNA


older other poems newer

7 september 2012

Wyrzut

Idziesz z nadzieją, że tym razem będzie inaczej
Idziesz z nadzieją, że tym razem się uda
Lecz nie oszukasz się, że masz pecha i nie zdarzą się cuda.
 
Z wielkiego przejęcia tracisz kontrolę
Z wielkiego przejęcia tracisz pod nogami grunt
Jednocześnie masz w sobie bunt.
 
Bunt, że przecież raz się żyje
Czasem chudnie czasem tyje
Ale zawsze po fakcie masz wyrzuty
Że byłeś taki  nieodpowiedzialny i w tamtej chwili zepsuty.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1