Poetry

GreenFairytale


older other poems newer

23 july 2010

refleksja

Zamyślona nie licząc kolejnych wschodów i zachodów
Studiująca starsze ode mnie tomy i ryciny,
Szukałam rozgrzeszenia, wyjaśnienia winy
Tajemnej - przyczyny upadku z niebiańskich schodów.

Strawiłam wiele nocy na próżnej myśli gonitwie.
Budowałam w wyobraźni fantastyczne historie.
Rzeczywistość i sen przenikały się w misterne alegorie,
Rozum i serce trwały w nieustannej bitwie.

A ten nienazwany ogień wciąż pali mi duszę.
Co jest jego przyczyną - nie dane mi wiedzieć.
Wciąż w starożytnej wiedzy Prawdy szukać muszę.

I czy bogom wiadomo ile nocy przyjdzie przesiedzieć?
Nim odnajdę klucze zakazane, kamienne bramy skruszę,
By przejść przez Piekło i słowa skruchy wreszcie wypowiedzieć.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1