Poetry

tolekbanan


older other poems newer

27 february 2014

w jedną stronę

jesteś kartką
zapisaną w połowie
może w jednej trzeciej

zamkniętą w naczyniu z cennego szkła
płynącą z nurtem rzeki
z rzadka pod prąd
 

oglądasz podobnych sobie
krzyczące nagłówki
za których fasadę 
nie masz ochoty zaglądać
 
na chwilę zatrzymuje cię 
kursywa albo tłusty druk
czasami z nudów czytasz to
co drobnym maczkiem
przeskakując od słowa do słowa
 
omijasz tętniące
ezoterycznym życiem spacje
skupiony na wypełnieniu 
mądrością własnych treści
 
płyniesz nadzieją
że dobijając do brzegu 
poruszysz wody a rzeką
wstrząśnie nabożny szept
podpisał się własnoręcznie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1