28 march 2021
Poeci z prawdziwych przypadków
Bywa się czy się jest - rzecz sporna
Poeta się staje
Na pryzmach potknięć
Minionych żyć
Układach i plecach starego
Z nadania chwili
I zawsze niesprawiedliwego łutu szczęścia
Bilet na salony jest z limitowanej edycji
Z pieczątką i podpisem
Samego Wielkiego Nieczytelnego
Daje dostęp do nielimitowanego potoku
Wódki i elaboratów naprawiania świata
Ręką milionopalcą drinki po stołach roznoszone
I to wieczne drapanie metafizyki
Tuż za linią startu
A ci przeoczeni tułacze
Nizacze tu teraz i wszędzie tam
Bardziej niż z Bożej Łaski
Światy tworzą
Świecą tworzeniem
Twory z Tworek
Światłość ze światłości
Prawdziwi poeci są na tym świecie
Jak skazańcy na Golgocie
Z datownikiem
Słownie
Sztuk trzy
Na krzyż