Poetry

Konrad Redus


older other poems newer

11 october 2012

powołanie gargulca

rozpychaj się
wdychaj opium
może oświecą nas mędrcy tych świątyń
szczury ukryte przed chorobą

dość mam płowienia filozofią
historią niepowodzeń i wojen
hegemonów jednych więzień
opluwam materią nieożywioną
marzeń starych jak samo miasto

rozpychaj się
mamy tyle miejsca ile tlenu w płucach
i całe to spadanie takie błahe






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1