1 may 2014
1 may 2014, thursday ( wieczornik mo-mentalny )
do ogrodu wchodzą tylnym wejściem
żeby zaskoczenie było większe
kopią dołki
w pamięci zostają
zapachy
jak obrazy
zbierane w białe kiście
zaniosę do domu
w zapomnieniu pomoże dźwięk
kosy żnącej trawę
tuż przy drodze
stoją domy
gwarne
pod wieczór kwilą jak ptaki
przed senm
jakby chciały to wszystko usłyszeć
co bełkoczą tłuste grille do piwa