Poetry

LadyC


older other poems newer

11 november 2013

z pominięciem

Letnie zachwyty upycham w sobie niczym głodne dziecko.  
Chowam na póżniej. Chłodne dni przepuszczam
przez palce.Tulę poduszki. Na dobranoc wmawiam im
miękkość.  Zapach. Słońce w oczy i radość. 

 
Zimy zapomina się sprawniej.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1