Poetry

LadyC


older other poems newer

8 january 2017

poranki

zastały nas
in flagranti
jak zazdrosny mąż
jakby nie mogły znieść myśli że nie zrywamy się
o świcie pędząc nieprzytomnie
słowa spijamy nieśpiesznie
a świadomie na tyle
żeby zawładnąć każdą chwilą
w której nie ma jeszcze nowej
wiadomości
o końcu  świata






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1