8 january 2017
poranki
zastały nas
in flagranti
jak zazdrosny mąż
jakby nie mogły znieść myśli że nie zrywamy się
o świcie pędząc nieprzytomnie
słowa spijamy nieśpiesznie
a świadomie na tyle
żeby zawładnąć każdą chwilą
w której nie ma jeszcze nowej
wiadomości
o końcu świata