Poetry

LadyC


older other poems newer

13 january 2018

czytam cię

przewracam kartkę za kartką w skupieniu
nie słysząc szelestów
prócz tych najcichszych pragnień
 
nie bywasz wichurą
zatrzymujesz się
w szum pochylających się drzew
kiedy mówisz
o tym co kocham
rozkwitam
 
potem
tęsknię w rytm zamykanych drzwi
o poranku
zmaterializuję cię obok
znów będziesz
książką w dłoniach

wyczekaną






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1