Poetry

Małgorzata Błońska


older other poems newer

10 may 2010

Albo rybki albo akwarium

najlepsze pomysły na wiersz
przychodzą mi na 'fajce' i wcale się nie zdziwię
jeśli od tego pisania dostanę w końcu raka płuc.

napiszą w nekrologu
po długim i bolesnym wierszu,
umarła taka a taka,
z domu błońska,
pozostawiając:

nieutulony w żalu przemysł tytoniowy,
niespłacone raty w banku,
niedokończony daszek nad drzwiami,
nierozpieczętowaną paczkę podpasek,
oraz
pół opakowania kawy Pedros.

z drugiej strony, umrzeć zdrowym
to strasznie głupie jest.

2010.03.11
błońskaM






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1