Poetry

Andrzej Talarek


older other poems newer

11 october 2023

Psalm Trzydziesty Piąty. Do Ciebie, Panie, po pomoc uciekam

Biblia Tysiąclecia: Wołanie o pomoc przeciw niewdzięcznikom
Jan Kochanowski: Obrońca wieczny ludzi utrapionych

1. Do Ciebie, Panie, po pomoc uciekam.
Dla niewierzących. Twego wsparcia czekam
w mej myśli wojnie.

Nie dla nich znaku. I tak nie przekona
tych, co im oczy zakrywa zasłona
utkana znojnie.

2. „Niech się zmieszają i niech się zawstydzą”
ci, co oczami tylko świat Twój widzą,
nie czując głębi.

A w ich niechęci do patrzenia sercem
daj się zajarzyć maleńkiej iskierce,
co myśl im skłębi.

3. Myśleć o Tobie nie mają powodu,
są zbyt daleko od bólu i głodu,
życie ich pieści.

Lecz może kiedy przyjdzie dzień okrutny,
Twe światło błyśnie i los bałamutny
w nim się nie zmieści.

4. Ci, którzy wierzą, będą się cieszyli,
że los swój z Tobą na zawsze złączyli,
żeś im pasterzem.

Bez Ciebie nie ma zwycięstwa ni świata
i jeśli nawet brat zabija brata,
to Tobie wierzę.

5. Mędrcy niewiary będą mnie pytali,
o co się biję, czemu chcę ocalić
co nie istnieje.

Przeciw mym słowom argumentów wiele
mają, a każdy drąży w Twoim dziele,
wątpliwość sieje.

6. Jestem w przyjaźni, nie czuję urazy,
twarz w twarz stawałem z nimi wiele razy,
w zdrowiu, chorobie.

Dziś, gdy Cię bronię słowami, nie zbroją
silny, lecz wiarą, to oni się boją,
prawdy o sobie.

7. Podrzuć mi, Boże, okruch tajemnicy
na myśli wojnę, byśmy po próżnicy
słów nie rzucali.

Ja lekko zakpię z tych, co wszystko wiedzą,
są przeciw Tobie, choć po co, nie wiedzą,
bo są zbyt mali.

8. I ramionami tylko lekko wzruszę,
będę Cię bronił, chwalił, przecież muszę
stać w Twej obronie.

A oni zwątpią, która lepsza droga,
czy iść bez Boga, czy jednak do Boga
dojść na sam koniec.

9. Bezradnie milcząc, usta swe otworzą
przeciwko Tobie, lecz zdania nie złożą.
W nich Ciebie nie ma.

Ty popatrz na nich kosmosu obliczem,
lecz nie milcz. Milczy się tylko o niczym,
bo nic, to ściema.

10. Pomóż mi bronić Twojego imienia
W świecie niewiary i w Ciebie zwątpienia
Tyś moim Bogiem

Tych co nie wierzą potraktuj łagodnie
gdy czas ich minie, jeśli żyli godnie.
Nie czyń ich wrogiem

11. „Niech nie pomyślą sercem i rozumem”:
zwyciężyliśmy, jesteśmy nad tłumem,
który jest ślepy.

Wybacz im wzgardę dla innych i pychę,
te nieodrodne dzieci słabej psyche,
w sumieniach skrzepy.

12. „Niech się zmieszają i wszyscy zawstydzą”,
ci, którzy Ciebie w tym świecie nie widzą,
bo są ślepcami.

I niechaj wszyscy, którzy z Tobą byli,
którzy w Twą wszechmoc od zawsze wierzyli,
nie będą sami.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1