Poetry

Andrzej Talarek


older other poems newer

18 october 2023

Psalm Trzydziesty dziewiąty. Nie mów, nie pisz. Nie myśl zatem

Biblia Tysiąclecia: Jęk ciężko utrapionego
Jan Kochanowski: Do tegom był myśl swą skłonił,

Nie mów, nie pisz. Nie myśl zatem.
Swoje życie chroń przed światem.
Wróg wie wszystko, więc nie zwlekaj,
dom swój zamknij, siądź i czekaj.

Więc zamilkłem, oniemiały,
głoski nawet nie zostały.
Lecz ból we mnie rósł na nowo,
serce w sporze było z głową.

Kim jest wróg, przed kim się chronię,
przed kim swego życia bronię?
Niespodzianką jest odkrycie:
chronię życie przed mym życiem.

Miarą jego ma znikomość.
Mam dziś, Panie, już świadomość
mojej nędzy, zagubienia
w czasie, który się wciąż zmienia.

Życie moje jest nicością
w Twoich oczach, ułomnością.
W mym imieniu cień przemawia:
zbierasz dobra i zostawiasz.

Nie wiadomo, komu przydasz
coś zgromadził, co nie wydasz.
Całe życie zbierasz, chronisz,
a na koniec nie obronisz.

Pomóż, Boże, rzuć mi światło,
bym odpowiedź znalazł łatwo,
gdzie radości szukać mogę,
z kim mam z życia ruszyć w drogę.

Pod Twym wzrokiem milknę trwożnie,
usta szepcą znów ostrożnie,
Ciebie boję się jak wroga,
a ma nie przyjść na mnie trwoga.

Mówią, żeś jest miłosierny,
we wszechmocy swej niezmierny.
Czemu więc me pożądania
w nic obracasz bez pytania?

Jestem na tej ziemi gościem.
Odwróć oczy, będzie prościej.
Niech radości poznam chwile,
zanim spocznę gdzieś w mogile.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1