30 july 2012
30 july 2012, monday ( DDA? przecież w tym kraju wszyscy piją )
No wię idę na terapię. Znalazłam ośrodek. WYgooglowałam opinie i są całkiem zadowalające. Zadzwoniłam i odebrała jakaś bardzo miła pani. Powiedziała, że jedyny wolny termin to dziś o 14. Zastanawiam się czy to nie było podchwytliwe. Czy wiedziała, że jeśli to nie będzie jak najszybciej mogę jednak nie przyjść. Potrzebny jest tylko dowoód osobisty i ubezpieczenie. Chyba trochę się stresuję. Może nawet bardziej niż trochę bo nie jestem w stanie przypomnieć sobie czy ja chociaż jestem ubezpieczona?