Poetry

Nesca


older other poems newer

21 june 2014

też do przepracowania

Jakiś czas temu naprawdę
szczerze żałowałam, że przeżyłam.
Przypomniałam sobie w chwili,
kiedy uśmiecham się do nowej sukienki.
Zycie bywa przewrotne.
Miał to być jedyny klub, w którym
nie spotkam żadnego z nich.
Pierwszy mnie nie poznał, ten pyta
dlaczego jestem mało rozmowna.
A o czym niby?
OK, możemy zatańczyć,
ewentualnie jakiś pocałunek. 
Ale to tyle.
Nie zamierzam opowiadać o sobie.
I oczekuję wzajemności.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1