Poetry

Nesca


older other poems newer

9 august 2011

moja Jenny

Nie wiem co robiła tam na przystanku
ale nocą fascynują mnie bardziej
lubię im się przyglądać

nie płacz mała
zabiorę cię stąd, chcesz?
tak daleko i całkowicie, chodź

przebierała nogami w miejscu
patrzyła w ziemię
moja Jenny była taka silna
i powolna trochę jak astma
w tamtej chwili nie było jej chyba wcale



* sorry Maciek
ale musiałam użyć porównania z astmą:*






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1