Poetry

Nesca


older other poems newer

23 october 2011

spokój - wersja pogmerana

Madzi :*

nie można wszystkiego leczyć seksem i czekoladą
dlatego Zołza została sama
w środku wielkiego miasta nie jest łatwo
udaje że potrafi sobie udzielać rad
innym już nawet nie próbuje

na dodatek trzeba o siebie dbać
wszędzie chodzi pieszo
zasypia bez kolacji
ma mało czasu dwa fakultety
i jesienną depresję

wmawiają jej że nie chce być bezrobotna
ani samotna
w sumie chyba nie chce
ale też ich nie potrzebuje
zresztą on kogoś ma
czasem wolałaby żeby nie miał
częściej żeby dał jej spokój






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1