23 października 2011
spokój - wersja pogmerana
Madzi :*
nie można wszystkiego leczyć seksem i czekoladą
dlatego Zołza została sama
w środku wielkiego miasta nie jest łatwo
udaje że potrafi sobie udzielać rad
innym już nawet nie próbuje
na dodatek trzeba o siebie dbać
wszędzie chodzi pieszo
zasypia bez kolacji
ma mało czasu dwa fakultety
i jesienną depresję
wmawiają jej że nie chce być bezrobotna
ani samotna
w sumie chyba nie chce
ale też ich nie potrzebuje
zresztą on kogoś ma
czasem wolałaby żeby nie miał
częściej żeby dał jej spokój