Poetry

konrad koszal


older other poems newer

12 may 2010

CEREMONIA

Tak zwana „ceremonia”
prowadzone za ręce dzieci w białych kitelkach
z koszmarnym grymasem znudzenia.
Białe dziewczynki i granatowi chłopcy
ze świecą obłudy ich transcendentnych instruktorów
W domyśle koperty i stoły powyginane od
płodów arogancji, cynizmu , pseudo szacunku i szarej spleśniałej religii.

Obserwator na chórze w trzęsących dłoniach
trzyma stary , zagrzybiony modlitewnik
suchymi wargami i swoją bezzębnością powtarza jak mantrę
„zmiłuj się nad Nami”

Pewnie ,że się zmiłuje , czemu nie
Miłosierdzie w koszyczku.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1