Poetry

Bazyliszek


older other poems newer

15 august 2012

Tramwaj Nr. 5

pamiętam nasze plaże
spacery aż za horyzont
 
zdejmowanie butów
aby fale objęły stopy
 
pamiętasz nazwy ptaków
które nad głowami
 
pokoik cioci zosi
skrzypienie podłogi
 
wejść na szczyty
poznać boga
 
czy anioła
może tylko niebo
 
chciałbym znowu watę na patyku
i lody no wiesz calypso
 
i ten zapach wakacji
i wolność na montecasino
 
jak zawsze w objęciach
witamy szarość poranka
 
tak kochanie
to zgrzyt piątki






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1