14 september 2012
Otwórz piękno ust
powiedz co chciałaś wiesz
byłem zabiegany biegnięciem aż
po siódme piętro a tam wciąż
tak daleko jest do boga
więc jak ikar opadłem z nieba jestem
tylko trochę bezskrzydlaty
powiedz co chciałaś gdy gasiliśmy
aż do bólu kiczowate nocne lampki
może spacer kino basen
może dzicz w tutejszym zoo
wypowiadaj głośniej słowa bo nie widzę
gdy zmęczone nocą latarnie zamykają oczy
i gdy spóźnione autobusy puste
jakże pustych oczu
daj policzek pocałuję
jestem przecież bogiem
powiedz to co chciałaś
jestem wszechmogący