Poetry

Bazyliszek


older other poems newer

6 november 2012

Nie lubię zagubionych butów

jednak nikt myśli
przetłumaczył w słowa
więc jak marzenia
urodzić ciało
 
nie bądź perwersyjny
to tylko metafora
 
wiara to niewiedza
a ty przybity masz widok
i barany biegnące donikąd
 
udowodnij tak udowodnij
i wytłumacz co Nescki buty
tak długo w szpitalu
 
przecież kochasz
tylko kogo
 
lubię twoje domy
nienawidząc złota
 
ktoś żebrze o chleb
a ty wisisz
 
jaka kuźwa pogoda
czy błękitne niebo
 
kocham mrówkę
i też źdźbło
 
zabiłem wiele much
nie udając świętego
 
w moim wzroku śmierć
z nozdrzy siara
 
w sercu miłość
 
a ty wisisz
tylko czy wiesz
 
po co






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1