Poetry

Bazyliszek


older other poems newer

16 april 2014

Słone kałuże

nie to nie ja
ten kto płacze
 
czegoś moje oczy
jakby burzliwe chmury
 
co opadły deszczem
tworząc samotne kałuże
 
posolone bogiem
co jedyny zna przyczynę
 
kochanie to był kos
 
gdzie lustrzane wody
stopy cóż mokre
 
i w nich już nic
nawet tak oczekiwany


kwiat






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1