Poetry

Bazyliszek


older other poems newer

27 april 2014

Gdzie i po co

najbardziej brak mi ściany
bo była długa
no jakby ramiona
 
potem brak mi lampy
bo świeciła światłem
i były długie cienie
 
a w nich nie szukaj światła
bo to zmieni cały obraz
i żółte będzie rzultym
a krzyż kżyrzem
 
a co z epitafium nie wiem
 
adres tego szpitala
dali normalni przyjaciele
 
Allah agbar
 
ponoć






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1