Poetry

Przemko Janiszko


older other poems newer

26 february 2012

debilne piosenki

Wstałem jak to przy niedzieli
Włos na cztery części dzielić
Kogoś z Trumla opierdzielić
Hej a hej

Więc przeglądam sobie słupek
A tu patrzę, tekst z przytupem
Stefanowicz,  myślę – Rusek
Hej a hej

Lecz gdy treści się przyjrzałem 
To piosenkę  rozpoznałem
Z sznytem polskim andrusowskim
Hej a hej

Myślę  -  jednak to nie Rusek
Przecież chłop ma polską duszę
Chociaż styl przemilczeć muszę
Hej a hej

Nie minęła nawet chwila
A z piosenki co debila
Nagle się zrobiły dwie
Hej a hej

Bo niejaka Miladora
Na to samo chyba chora
Dopisała do tamtego tekst
Hej a hej

Coś o igle w stogu siana
I że ponoć wszystko mija
I że debilowi sprzyja
Hej a hej

Usta więc ubrawszy w szminkę
Przeistacza się w debilkę
I tańcują razem chwilkę
Hej  a hej

Z tego tańca jakimś cudem
Zamknąć taką by tancbudę
Dziecko narodziło się
Hej a hej

Więc nie taniec a seks zgoła
Niezła debilizmu szkoła
Pójdę se zaparzę zioła
Hej a hej

Gdy wróciłem z swym naparem
Oczom ledwie daję wiarę
Zamiast ziół obalę ćwiarę
Hej a hej

Bo tu jak po deszczu grzyby
Obłąkane same typy
Wciąż rozprzestrzeniają się
Hej a hej

Debil za Debilem zgrają
Tańczę więc jak mi zagrają
Czasem fajnie z debilami
zacząć dzień






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1