Poetry

guccilittlepiggy


older other poems newer

3 april 2013

une cellier

une cellier jedenaście minut rytmicznego oddechu i szeptu śnieg
uczynił z miasta głuchą studnię więc musimy nieść w sobie 
każdy ożywczy pogłos wyobraźni czy opłaca się jeszcze 
należeć do świata w którym istnieją tylko dwa smaki  
zimny i przeciwny  
bądźmy poważni rozmawiajmy 
o zimie nietajonych meteopatiach tempie spadających 
temperatur w tępym łysym świetle w kim szukać ciepła i czy zdołasz 
wygrzebać się z niego może tak
jak mój wiecznie grudniowy ojciec nawiedzający 
w śnie teściową mówi dziękuję i odchodzi już teraz  
zapytaj bliskich czy modlą się 
za ciebie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1