Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

11 june 2013

Stagnacja. Idzie wiosna


W zamrażalniku trzymam pikantne opowiadania,
bez morału. Smakują jak pasztet
z trocin.
 
Stać mnie tylko na wzruszenie ramionami,
bo dziura na przestrzał noworocznych
postanowień.
 
Tak, tak miało się zrobić, ale jeszcze czasu,
a czasu.
 
Tymczasem święci wszelkich imion zgodnie
pochyleni nad mapą sztabową.
Planują cuda, wniebowstąpienia i jałmużny.
 
I tak się nie załapię, nie mam szczęścia
w kolejkach.
 
Lepiej postoję na rogu, może trafi się łut;
spadnie śnieg zeszłoroczny, zegar się cofnie
w tył. Albo przód.
 
Niech szlag trafi wszystkie atrybuty dorosłości
oraz przedwiośnie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1