Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

18 june 2014

Czas ograniczeń. Dzień ósmy


Byłem bogiem,
pomniejszym, przez jakieś trzy minuty.
Później wszechmoc uderzyła do głowy,
między uszy.
 
Upadłem.
Niestety bez urody Lucyfera  – żebrzę
o skrzydła. Jakiekolwiek,
choćby złamane.
 
Bezskutecznie czekając na odpoczynek
albo koniec tygodnia.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1