Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

23 june 2014

Deus ex machine - gun


Zakonnicy włóczą się po ulicach
przynosząc dobre słowo. Oraz wszystkie
nieszczęścia spadające na głowy. Umęczone
dniem i nocą.
 
Niepokalani rycerze żerują przy stołach
zastawionych dewocjonaliami.
Pasje i namiętności trawią towarzystwo
– mlaskanie na całą salę. I czkawka
niczym grom z jasnego.
 
Niektórzy, pokątnie, uprawiają zakazane
zabawy z łaciną.
Za to grozi pokuta: kilka godzin o wodzie,
bo chleba, jak zawsze, pod dostatkiem.
 
Chyba że ogłoszą krucjatę. Ostatnią.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1