Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

29 december 2014

Gen recesywny


Pod paznokciem, w pocerowanej skarpecie
wszystkie kulawe okoliczności,
niepiękne, może odrobinę liryczne.
 
Okno otwarte na oścież, zza zakrętu biegnie
stadko żądnych krwi matek.
I ich rozwrzeszczanych pociech.
Wózki, pieluchy, nabrzmiałe piersi.
 
Więc ucieczka – schowany pod stołem szczekam,
szeptem. Na więcej mnie nie stać.
Listonosz dzwoni dwa razy, rachunki, monity,
pozdrowienia z ciepłych rajów.
 
Mnę przekleństwo w kieszeni. Zamykam wszelkie
możliwe wejścia ewakuacyjne.
 
Sam na sam z genotypem
pod paznokciem, w pocerowanej skarpecie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1