Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

20 may 2015

Zatonięcia


Nie piszę erotyków,
bo już nie jesteś stałym lądem,
bezpieczną przystanią.
 
Zaginąłem w strefie burz
i tylko znikające kręgi na wodzie
znaczą ostatni wspólny punkt.
 
Na nieboskłonie zgasły wszystkie
blaski. Nawet jeśli błędne
ognie majaczą w ciemnościach
 
mruczę: Nic się nie stało,
to tylko czas przegonił wspólności.
Nieodwracalnie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1