Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

21 may 2015

Wymiary


Gdzieś na pewno jesteśmy
szczęśliwi.
Tutaj wbijamy wzrok w wypłowiałe
ściany, uparcie licząc puste miejsca.
 
Po przeterminowanych kalendarzach.
Wciąż mamy tylko słowa – te niepotrzebne
i bez znaczenia.
 
Bo najważniejsze już nie przejdą przez gardła,
zaciśnięte w węzły ze wspomnień,
łez, niewybaczeń.
 
Więc godzimy się na ból prawd i kłamstw.
Z determinacją polerując lustra
aż do zaniku odbić.
 
Kiedyś naszych.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1