Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

7 february 2017

Kicze

                            
Widziałem wszystko, ale tylko z wierzchu.
 
Tuż nad ranem bogowie opowiadają
bajki. Typowo niedobranocne,
przecież zmrużenie kosztuje
- obola.
 
Albo inną umarłą monetę.
A jeszcze niedawno kłamali:
bierzcie i jedzcie, oto jest.
Kęs dobra i zła.


Na dziś pozostały beznamiętne
kopulacje. Oraz lunatykowanie na krawędzi
związków. Bez przyczyny.
 
Ignorujemy nagminnie powstające
nowo twory, nucąc piosenkę bez refrenu
wciąż tworzymy nowe parabole.
Niestety z tą samą puentą.
 
Uznając za pewnik kobiecość
natury uśmiechamy się do lustra.
Niekoniecznie wierząc w szczęścia,
za to święcie w wczoraj.
 
Miałem wszystko, ale tylko od środka.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1