Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

5 june 2017

Słownik brzydkich wyrazów

Wulgarne twarze moich pobratymców
zwiastują trud  i upodlenie.
Będzie mi dane na wyciągniętej ręce
wraz ze świeżo wyrwanym mięsem.
 
Milczę, oszczędzam słowo na najbliższe
okazje, kiedy będzie trzeba
skłamać lub powiedzieć prawdę.
 
W perspektywie drżą wszystkie czarne
odcienie różu. Pora splunąć,
przez zęby. Żeby nie było, że człowiek
jest taki miękki.
 
Jakim go malują stwórcy.
Ci, którzy za każde zająknięcie wywalają
na pysk z raju.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1