Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

11 june 2017

Tomografia

 
Wlane kontrasty palą żywym
srebrem, przekornie milczę,
mimo ciśnień.
 
Śródczaszkowych, pomiędzy oczodołami
a ciemieniem, niegdyś miękkim.
W zapomnianych czasach wyjścia.
 
Na ląd, zbyt rozległy
jak na pierwszy niepewny
krok.
 
Chociaż pomiędzy nim a następnym
przyszłość. Chrzęści wciąż 
mielona na papkę słów.
 
Kontrast spływa, kolejny oddech.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1