Poetry

Sztelak Marcin


Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 7 october 2018

Spiskowa teoria nieba

 
Siódma skończoność wyznacza kurs,
płynę w kierunku burz, coraz bliższych,
a przynajmniej na to wskazuje ciemność
wyginająca szczelinę horyzontu.
 
Już nie myślę o tym, co poza nim,
nawet kiedy niebo się ścieli u stóp.
Zmęczonych długą drogą poprzez wszystkie
kręgi, począwszy od środkowego.
 
Pozostaje pewność – nie zmieszczę siebie
w tą wąską przestrzeń oddzielającą
życie od życia. Zbyt ciasny krąg
i zazębiające się cisze.
 
Nie do rozproszenia, szczególnie
bez ciebie.


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 5 october 2018

Polowanie na jednorożca

 
Na końcu 
była poezja dwuskładnikowa, poczęta 
od liryki.
Niedokończona z braku światła
w dolnych warstwach.
 
Nocnego powietrza, którym nikt
nie oddycha.
Można je tylko przechowywać
w ołowianych butelkach.
 
Rezerwa na czas zaćmienia gwiazdozbiorów 
widocznych z drugiej strony miasta.
Gdzie tymczasowi mieszkańcy
księżyca sadzą nienarodzone słowa.
 
Obrodzą na czas puenty, uparcie ciążąc
ku prozie zapisanej wierszem.
Na początku. 


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 2 october 2018

Kici, kici

 
Pan kotek był chory
i zdychał pod płotkiem.
 
Zawodowi kanibale piszą blogi
podróżnicze, serdecznie zapraszają
na herbatkę z herbatnikiem.
 
A słonie podobno zapominają, krążą
skołowane szukając szlaku i owoców
fermentacji.
 
Zabranianej przez niektóre religie,
odsądzane od czci, bo wiara przenosi
wprost do raju.
 
Oto jest fundament, na nim spocznie
zmęczony podróżnik w drodze
ku gwiazdom.
Żeby nie było – zero zaangażowania,
to tylko bajeczka, z martwym morałem.
 
I przyszedł pan doktor,
i oskórował koteczka.


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 1 october 2018

Delirium tremens

            
 
Tratata nie ma wszechświata.
 
A przynajmniej od kiedy:
zabrakło powietrza, statek zatonął
w butelce, przez dziurę w bucie 
podglądam sąsiadów, a sierotka ma rysia.
 
Z powodu wyżej wymienionych objawień
składam zdania wyłącznie jednowyrazowe,
z akcentem przed przecinkiem. I klnę
tylko po łacinie, w szaletach publicznych.
 
A przekorne gwiazdy spiralnie wirują
pod łóżkiem mimo płaskości ziemi
nakrytej wypukłym denkiem.
 
Tatarata wielki wybuch.


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 30 september 2018

Koło wrotek - wariacje

 
Adekwatnie do rzeczywistości zastanej
o godzinie szóstej trzydzieści osiem
wypluwam z siebie unieważnienia,
pomiędzy sekwencjami kawa – papieros.
 
Siódma dwadzieścia pięć, niby wszystko
tak samo jak wczoraj, chłopakom nadal
brakuje do flaszki, Zenek mantruje przekleństwa.
 
Jednak coś wisi w powietrzu gęstniejącym
z każdym uściskiem dłoni, kolejnym krokiem
ku ósmej piętnaście.
 
Po niej dżentelmen już może
skorzystać z toalety, w międzyczasie przyrządzając
alfabet. Niezmieszany, wstrząśnięty.
 
Oraz rzecz najważniejsza – przewietrzyć.


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 29 september 2018

Wiersz w sosie własnym

 
Idźmy, póki świat zachodzi
za uporczywe słońce.
Na drogę beczka soli i dwa
śledzie. Przyszpilone martwotą.
 
Nic nie pomoże, już nie będziemy
pisać wielkimi literami.
Pozostaną drobne, rozmienione
w skarbonce.
 
Jednak skarb i jeszcze wiersz
o niczym, ale skursywiony:
sam siebie zaskoczył, gubiąc
oczy. Na pustyni bez
zakwitł.*
 
* Z możliwością transkrypcji 
na głagolice. W czasie przyszłym,
niedokończonym.


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 23 july 2018

Wiersz pijany

 
Trwają rozchwiania w zaułkach
słów zasiębiernych, w nich załatwiam
potrzeby filozoficzne.
 
A nagie wiedźmy przekornie tańczą
w kniei, chociaż wycięto święte lasy.
Pozostały pieńki, kusząc bezrobotnych
katów.
 
Tylko topory pordzewiały, nie wspominając
o mieczach. Roznegliżowanych
bezwstydnie. Rumieńce płoną
zimnym ogniem.
 
Na szczęście księżyc się zatacza
plamiąc asfalt.
Nieprzystojnie, więc płyniemy w rejs
ku puencie.
 
Lub kolejnemu zaprzepaszczeniu
trywialnego czasu.


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 22 july 2018

Wiersz zdołowany

 
W wapnie, pomiędzy jajami. Niespodzianka
na przyszłe stulecie, bo czym nasiąknie.
Zresztą zawsze się znajdzie
usprawiedliwienie.
 
Miałkie, lecz ostatecznie
nie mam nic do kotów, ani do końca
świata.
 
Nie będę krzyczał: więcej światła,
bo cień ma swój urok.
Szczególnie powoli gasnąc
w najgęstszy z mroków.
 
Na razie krążę, pełnymi garściami
czerpiąc z półprawd.
I jawnych oszustw.
 
Wiem, wszystko to ciągły rozpad,
ale mamy tylko ten ze światów,
którego i tak zabraknie.
 
Ponad to skorupka może trącić,
nieoczekiwanie.


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 21 july 2018

Światło ość

 
Apokalipsa będzie nad wyraz
delikatna. Jeden z jeźdźców przytuli,
drugi pogłaszcze. I tak dalej, 
rozochoceni uwierzymy w szczęśliwe.
 
Zakończenie, szczególnie gdy pod jemiołą
ktoś złoży pocałunek.
Na czole bliźniego. Pozostawiając piętno,
czyli atest na dalszą wędrówkę.
 
Pod przewodnictwem siły. Wiodącej,
z lekką nadzieją – na pokuszenie.
Dobrze że drogi w obu kierunkach
brukowane.
 
Jednak ciemno, można zgubić
zęby. Na nierównościach i niewiadomych,
przeklęta matematyka równań.
Do poziomu.
 
Na szczęście to tylko teologia
– Deus i Laudanum.


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 20 july 2018

Remedium na jaskrawości

 
Uczę się formuł magicznych,
nic nie znaczą, ale niosą pocieszenie.
Przynajmniej znieczulonym palcom.
 
W zupełnie innym stylu
zapisuję daty.
Póżniej wypełniam przestrzeń banałem
oddechów.
 
Łapczywie poszerzając strefę
zacienienia, miękko spływa
na nazbyt wyostrzone kontury
zbędnych przedmiotów.
 
Już uspokojony wygładzam słowa,
które nigdy nie padły.
Jednak wciąż z poczuciem obecności
światła, gdzieś na granicy nienazwań.
 
Oraz wszystkich innych kontrastów.


number of comments: 1 | rating: 3 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1