Poetry

Marcin Olszewski


older other poems newer

8 december 2013

Modlitwa

Tobie cierń korony, mnie ciało drutem kolczastym
Ty na krzyżu, mnie w dole pełnym wody, pozostaje
Modlić się o zbawienie moje i oprawców….
Za grzechy wszystkich na tej ziemi ….
 
Niebezpieczni dla władzy, zbyt wiele możemy
Strach przed własną klęską powodem zatrzymania
Krople łez nieba nad Toba, nade mną
Krew nieba, płacz dzieci, szum silników do lasu
 
Odkryj w nas głaz grobu, którego nie ma
Zmartwychwstałeś, moje ciało gdzieś w lesie
 Musieliśmy umrzeć za siebie i innych
W ostatnich słowach przed strzałem w głowę …..
 
…..”Ojcze Nasz, któryś jest w Niebie”






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1