Poetry

Marcin Olszewski


older other poems newer

26 september 2018

Cierpliwość

Oczekiwanie. Zegar tyka w mroku.
Przyjdzie? Tracę cierpliwość
Nigdy  się nie zapowiada
Stoi w drzwiach … albo czekaj
 
Pukanie. Jest! Kochana jest!
Od progu w objęciach
I nie puszczę, trzymam
Aż do końca spełnienia
 
Biegniemy w trawie słów
Morzu skojarzeń wszelkich
Gdzieś powyżej wszystkiego
W dole została codzienność
 
Biegnijmy, ile tylko sił w nogach!
Gdzie tylko rzeczy warte oczu
Nie odchodź!, póki noc wyobraźni
Skrzyp drzwi, wróć szybko, weno!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1