Poetry

Edmund Muscar Czynszak


older other poems newer

26 december 2010

Smutna kolęda

Gdy nasze krajobrazy pokryją się bielą
znajome nutki wiatr po ulicach porozwiewa
kolejna gwiazdka na skraju nieba zakwita 
w ozdobnej szacie świerk w pokoju staje
nasze serca nasiąkają świątecznym nastrojem
zwierzęta gwarzą o nas ludzkim głosem
czasem nawet  brat z bratem
pogada
kolacja smakuje tak jakoś inaczej
szkoda tylko że kolędy czas szybko przemija
chwila staje się tylko kolejną chwilą
jak bańka mydlana znika z kolejnym świtem
z pod śniegu szarą prozą życia się wyłania
tworząc rzeczywisty postaw naszych obrazek. 
w święta potrafimy być zjednoczeni razem.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1