Poetry

Edmund Muscar Czynszak


older other poems newer

7 april 2011

Kawiarniana chwila


 
 
W pomarańczowym fortepianie 
gdzie park zagląda do okien
 
pijemy schłodzone piwo 
tocząc rozmowy głębokie jak życie. 
 
 
A każda chwila jest krótka 
jak tasiemka przy twojej sukience
słonko się do nas nieśmiało tuli
 
i ptaki śpiewają tak pięknie.

Tylko ty mnie już nie kochasz
bliskości mojej nie czujesz
na serwetce uśmiech zostawiasz
znikając we wspomnień tłumie. 

Jak łatwo się w tej chwili zagubić
poproszę jeszcze o łyk zimnej wody,
wystawiony przez ciebie rachunek
zapłacę w następnym słowie.
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1