Poetry

Edmund Muscar Czynszak


older other poems newer

22 may 2011

Siedzę i piszę

Zawieszony pomiędzy
romantyzmem a reumatyzmem
galop pegaza czuję
siedzę i piszę.
 
W pokoju gaśnie światło
i tylko własne myśli słyszę
blask świecy cień na kartkę kładzie
a ja siedzę i piszę.
 
Kolejna lampka wina spokój burzy
banalnym słowem dotykam ludzi
wiosna wolno mija
i znów będzie upalne lato
a ja siedzę i piszę.
 
To nic, że jestem nieodkryty
marzenia to niespełnione mity
po duszy kolejna myśl się błąka
a ja siedzę i dalej piszę.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1